W 2019 roku zaprosiliśmy na drugą wystawę w galerii Triada malarstwa Małgorzaty Stępniak.
Wystawa trwała od 27 września do 10 października.
Urodzona w 1973 roku w Częstochowie.W latach 1993-98 studia na Wydziale Malarstwa Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom w pracowni prof. Włodzimierza Kunza. Uprawia malarstwo sztalugowe.
Nagrody:
1999 – Nagroda Ministra Kultury i Sztuki na IX Ogólnopolskim
Przeglądzie Malarstwa Młodych „Promocje” w Legnicy
2002 – Stypendium Artystyczne Prezydenta Miasta Częstochowy.
Pomysłodawca i kurator wszystkich edycji wystawy „8 KOBIET”. Mieszka i tworzy w Częstochowie. Małgorzata Stępniak jest wiceprezesem Regionalnego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych.
Brała udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą oraz ponad trzydziestu wystawach indywidualnych. Jej prace znajdują się w wielu prywatnych kolekcjach w kraju i za granicą.
We wrześniu 2010 roku w gdańskiej galerii Triada miała miejsce – pierwszy raz na wybrzeżu – wystawa malarstwa Małgorzaty Stępniak.
Fragment recenzji autorstwa Małgorzaty Wróblewskiej:
(…)Małgorzata Stępniak i jej malarstwo wpisują się w autorski „przepis“ na artystyczną osobowość , a o jej sztuce można powiedzieć że jest rozpoznawalna.
Jej obrazy to niewielkie wyreżyserowane etiudy, oszczędne i wyraziste, nieprzeładowane rekwizytami dzięki czemu stają się czytelne.
Małgorzata Stępniak wychodzi od abstrakcji i ten kierunek doskonale tłumaczy jej zafascynowanie kolorem i fakturą, nonszalancję w traktowaniu perspektywy przestrzennej.
Naturalne jest też przejście z abstrakcyjnych i kolorystycznych poszukiwań do figuracji, która przybiera formę geometryczną zamieniając się z czasem w sylwety, które są wierną kontynuacją abstrakcyjnych korzeni. Figuracji, której artystka pozostaje wierna od lat towarzyszy kolor. Kolor, który nie jest tutaj jedynie akcydensem światła, wręcz przeciwnie jest pierwszym rozgrywającym. Małgorzata wybiera najmocniejsze barwy z palety, najbardziej soczyste i energetyzujące – czerwień, niebieski, żółty. Przedstawienia są harmonijne, plamy barwne wypełniają szczelnie całe tło i postaci .
W warstwie formalnej można zobaczyć podobieństwa z malarstwem Jerzego Nowosielskiego. Wskazuje na to przede wszystkim podobne traktowanie przestrzeni i użycie dużych plam koloru porządkujących wewnętrzny świat. Podobne jest też „kadrowanie“ całości sceny odartej ze zbędnych ozdobników.
Co ją inspiruje? Gdzie znajduje świat, który potem wyczarowuje pędzlem i farbą?
Kino – to magia, która napędza twórczość artystki. Świat, który pokazuje to niewielkie sceny, drobne historie, kawiarniane romanse, koncerty, Ten świat to wycinki życia, dla których pierwowzorem są filmy. Szczególnie polskie kino lat 50 i 60-tych. Oszczędność scen, czystość obrazu, ascetyzm z wplecionym westchnieniem za „zachodnią“ swobodą. Te kadry Małgorzata przelewa na płótno przepuszczając je przez filtr własnego stylu i fantazji. Jej obrazy mają też w sobie nutkę słodkiego erotyzmu. W tych krótkich historiach kobiety są pełne delikatnego wdzięku a mężczyźni emanują elegancją. Całość łączy zapach luksusu płynący z ekskluzywnych wnętrz i dystyngowanych limuzyn.
Ta korespondencja sztuk widoczna pomiędzy malarstwem a filmem, pojawia się jeszcze raz w przedstawieniach, których tematem jest muzyka. Długość dźwięku, tonu daje poczucie harmonii. Harmonia zaś przynosi piękno, które w malarstwie Małgorzaty Stępniak nabiera wyraźnej, estetycznej wartości.
Małgorzata Stępniak tak charakteryzuje swoje malarstwo: „Najważniejszy w nim jest dla mnie kolor, który musi być mocny, wyrazisty. Ważna jest tematyka. Inspiracje czerpię bezpośrednio z życia. Często są to podpatrzone gdzieś sytuacje, scenki. Czasem twórczym impulsem jest dla mnie film czy fotografia, często muzyka… Chcę, aby obraz istniał wyraźniej i dokładniej na płótnie niż w mojej wyobraźni…”
Oraz parę zdań opisujących wystawę autorstwa Piotra Głowackiego:
„Wystawa malarstwa Stępniak ma muzyczny charakter, Postacie muzyków i bywalców klubów mają charakterystyczne wrzecionowate kształty, jednak zadziwiają swoją siłą. Może dlatego, że duża część przedstawiona w tych obrazach jest w żywiole czerwieni, pierwiastka krwi, ognia. . Instrumenty zmieniają kształty w fantazyjne formy. Czarna obwódka, kolejny znak rozpoznawczy malarstwa artystki, ulega rozluźnieniu, kontury bliskie są rozpłynięciu. Znaczenie tego malarstwa polega na umiejętności kreowania pojedynczych przedstawień , w sytuacjach kiedy możemy odczuć wspólnotę przeżywania , gdzie samotność miesza się z rozkoszą dawaną przez kulturę, a przyziemność ze wzniosłością. To malarstwo dzielące się darem podpatrywania kadrów, treści życia w materii, w której wyczuwa się obecność ducha. Malarka podporządkowuje ekspresyjne środki wyrazu ograniczającej tendencji, a efekt zadziwia skalą oddziaływania i aurą wizualizowanych scen.” (frag.)
W październiku 2019 roku miała miejsce druga jej wystawa w galerii Triada w ramach cyklu Artystyczne Duety z Maggie Piu.
Artystka wzięła udział w wystawie 30-lecia galerii Triada, wrzesień 2020, malując specjalnie na wystawę obraz.