13 września 2024 roku o godz. 19.00 serdecznie zapraszamy do Triady na pierwszy tego roku z wernisaży wystaw indywidualnych .
Po 10 latach w Gdańsku, malarka z Gdyni, Zofia Błażko pokaże swoje nowe prace na wystawie pod tytułem „Opowieści morza” .
Wystawy indywidualne m.in.:
2022 Wystawa prac malarskich, V.A. Gallery, Wysogotowo, Polska
2019 Wystawa prac malarskich, Kino Remus, Kościerzyna
2018 Wystawa prac malarskich, 2,04 Gallery, St. Petersburg, Rosja
2018 Wystawa prac malarskich, 101 Project Gallery, Warszawa, Polska
2017 Wystawa prac malarskich, Kuratorium Gallery, Warszawa, Polska
2016 Wystawa prac malarskich, Teatr Witkacego, Zakopane, Polska
2014 Wystawa prac malarskich, Alliance Française, Gdańsk, Polska
2012 Wystawa prac malarskich, Jour et Nuit Culture, Paryż, Francja
2011 Wystawa prac malarskich, Sopocki Dom Aukcyjny, Warszawa, Polska
2011 Wystawa prac malarskich, Sfinks 700, Sopot, Polska
2011 Wystawa prac malarskich, Galeria Promocyjna Rynku Sztuki, Łódź, Polska
Wernisaż uświetni występ Marty Kani.
„Piosenkarka i żeglarka z krwi i kości – jej autorskie utwory lokują ją na pograniczu folkowej piosenki żeglarskiej, ballady i poezji śpiewanej. Odnaleźć w nich można brzmienie klasycznych stylów, takich jak tango czy bossanova w ciekawych, nowatorskich aranżacjach. Piosenki powstawały podczas rejsów i pomiędzy nimi. Każda z nich to osobna opowieść, zrodzona z miłości do żagli, fascynacji morskim żywiołem oraz wrażliwości na piękno świata.
Marta Kania o sobie: Jestem żeglarką, kapitanem, podróżniczką, a gitara towarzyszy mi zarówno w rejsach, jak i lądowych wędrówkach. Czerpię inspirację z podróży, zdarzeń, spotkań, zawartych przyjaźni… Moje piosenki są przesycone tematyką wody i z lekkością wpisują się w różne nurty muzyczne, takie jak piosenka żeglarska, turystyczna czy poezja śpiewana.
Jej pierwsza płyta „Piosenki wodą pisane” to marzenie, które na realizację czekało wiele lat i czekałoby pewnie jeszcze kilka kolejnych, gdyby nie… grudzień 2018. Zdecydowałam się wtedy po raz pierwszy stanąć w festiwalowe szranki. Warto było przełamać tremę, gdyż ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i radości moje piosenki spotkały się z bardzo ciepłym, życzliwym odbiorem zarówno jury, jak i wspaniałej publiczności. Zdobycie wielu nagród i wyróżnień oraz doping przyjaciół zmobilizowały mnie do podjęcia decyzji o nagraniu płyty. I tak to się zaczęło …”
– Szanty pod Żurawiem 2024.